Welski Park Krajobrazowy

  • Flaga Unii Europejskiej
  • Flaga Unii Europejskiej
  • Flaga Unii Europejskiej
Zwyczaje świąteczne na ziemi lubawskiej

Zwyczaje świąteczne na ziemi lubawskiej

W roku kalendarzowym okres świąt Bożego Narodzenia cechuje nasilenie obrzędowości, jednak ze względu na wielowymiarową unifikację współcześnie nasz region nie odznacza się szczególnymi tradycjami na tle kraju. Mimo to warto sięgnąć do źródeł historycznych i przekonać się, że można było u nas spotkać ciekawe zwyczaje. Poniżej powołam się na publikację z 1933 r. pt. „Rok obrzędowy na Pomorzu”, w którym Bożena Stelmachowska podjęła się trudu przeprowadzenia badań ankietowych na terenie historycznego Pomorza i usystematyzowania wyników.

W kościele katolickim Boże Narodzenie poprzedzone jest trzytygodniowym oczekiwaniem. W powiecie lubawskim w okresie adwentu wsie były obchodzone przez „maszkary”, które dzwoniły pod drzwiami i oknami odwiedzanych domów, wzywając do pacierzy. Widywane były też pochody „gwizdów” przebranych za dziadów, pasterzy, żydów, niedźwiedzi itp.

Sam wieczór wigilijny nie odznaczał się szczególnymi zwyczajami folklorystycznymi. Podobnie jak teraz stroiło się choinkę, dzieliło opłatkiem, a wieczerza składała się z 9 potraw lub mniej. Ciekawostką jest to, że jeszcze na początku XX w. w okolicach Kiełpin umieszczano siano w izbie, jednak do lat trzydziestych zwyczaj ten wyginął. Powszechnie utrzymywało się przekonanie o mowie zwierząt o północy, czego pod groźbą śmierci nie można było słuchać. W niektórych miejscowościach owiązywano też drzewa dla urodzaju.

Kto odpowiedzialny był za wręczanie drobnych podarków? Domy odwiedzał Gwiazdor, postać której daleko było do pana w czerwonym stroju. Brodaty, w futrzanej czapie i kożuchu nieraz wywoływał strach u dzieci, które żeby otrzymać prezent musiały zaśpiewać kolędę bądź powiedzieć modlitwę. Natomiast urwisom Gwiazdor wręczał rózgi zamiast prezentu.

Jak donosił ks. J. Ziółkowski w Kiełpinach w czasie drogi na pasterkę „obudzano” drzewa poprzez stuknięcie 3 razy bądź potrząsanie drzewem i mówienie: „Śpisz, nie słyszysz, a Syn Boski się narodził”.

W okresie od Bożego Narodzenia do Nowego Roku w powiecie lubawskim zachowana była tradycja, że kobiety nie przędły, gdyż z tego powodu mogło bydło okuleć. Jednak był to czas darcia pierza. Znany był też zwyczaj przepowiadania pogody na przyszły rok. Odliczanie rozpoczynało się drugiego dnia świąt, a kończyło się w Trzech Króli.

Wiele tradycji i zwyczajów pozostaje w pamięci starych mieszkańców ziemi lubawskiej, dlatego w czasie świątecznych spotkań polecamy ten temat do rozmów. Może uda się odkryć ciekawe wspomnienia i w ten sposób utrwalić pamięć o nich.

Autor: Izabela Redman-Zalewska

Zdjęcie: archiwum rodziny Gutowskich z Wąpierska,
dzięki uprzejmości Pani Zuzanny Cybulskiej

Nasze Parki Krajobrazowe

  • logo
  • logo
  • logo
  • logo
  • logo
  • logo

Parki Krajobrazowe Województwa Warmińsko-Mazurskiego

Polityka cookies

Strona używa cookies (ciasteczek). Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Polityka prywatności